niedziela, 27 kwietnia 2014

Stało się!Po gwałcie jestem w ciąży!!!

Najgorsze w moim życiu stało się faktem.Zostałam zgwałcona,a na dodatek jestem w ciąży!!! Jakieś 6 tygodni temu wraz z przyjaciółką wybrałam się na dyskotekę.Zrobiłam to w tajemnicy przed moim facetem.Taki babski wypad...Bawiłyśmy się nawet dobrze,kiedy koło północy podszedł do nas postawny blondyn.Zaproponował drinka na którego się zgodziłam-niestety.W miarę upływu czasu,coraz bardziej kręciło mi się w głowie i robiło mi się niedobrze.Moja koleżanka,która powinna być ze mną zniknęła,a ja zostałam sama z tym chłopakiem.Był miły,ale te jego spojrzenie na mnie...Kiedy zobaczył,że czuję się coraz gorzej zaproponował,że mnie po koleżeńsku odprowadzi do domu.Nie wiem czemu,ale zgodziłam się...Wyszliśmy z dyskoteki koło godziny 1 w nocy i to była jedna z ostatnich rzeczy,które pamiętam z tamtego dnia.Wsiedliśmy do taksówki i niestety urwał mi się w tym momencie film.Kiedy rano się obudziłam,znajdowałam się w obcym mieszkaniu,a nade mną stało 2 nagich mężczyzn!!!Wszystko mnie bolało,a ja leżąc zupełnie naga,płakałam i nie wiedziałam co się stało!!!Faceci,którzy stali nade mną,powiedzieli mi że byłam niezłą s...ą w łóżku i koniecznie musimy to powtórzyć.Byłam załamana.Kazali mi się ubrać i wynosić natychmiast.Uciekłam z tego mieszkania wróciłam do siebie.Koleżanki nie było,gdyż tego dnia pojechała do rodziny.Natychmiast wskoczyłam do wanny siedząc tam z 3 godziny,płacząc i zastanawiając się co dalej.Od tego momentu nie powiedziałam nikomu,co się wydarzyło,nie poinformowałam rodziny ani policji.Wstydzę się,gdyż to moja wina!!!Nie poszłam też do lekarza z obawy o wyśmianie.Mój koszmar nie skończył się tylko na tym gwałcie.Kilka dni temu zrobiłam test ciążowy i niestety wyszedł POZYTYWNIE!!!Jestem w ciąży z facetem/facetami,którzy mnie zgwałcili!!!Na jutro jestem umówiono do prywatnego ginekologa,gdyż łudzę się,że to tylko pomyłka testu!!!Jestem załamana,nie wiem do kogo mam się udać po pomoc,komu powiedzieć,co mam zrobić?!Jeżeli będę w ciąży,co wtedy?!Założyłam bloga,licząc że znajdą się kobiety,które niestety przeżyły to samo co ja i doradzą co dalej.Wiele osób,które mi odpisało w prywatnych wiadomościach informowało mnie,że to może nie był gwałt,tylko głupi żart?Postanowiłam,że odszukam faceta u którego wylądowałam na mieszkaniu.Być może do niczego nie doszło?Może za dużo wypiłam?Może to głupie żarty z ich strony?Nie będę oskarżała nikogo,jeżeli nie mam żadnej pewności...

Pierwszy etap życia

Urodziłam się w małej miejscowości pod Warszawą.Miejscowość jakich wiele w Polsce.Niektórzy powiedzą,że zabita deskami,jednak dla mnie to najwspanialsze lata i wspomnienia.Jak większość dziewczyn,w młodości marzyłam o wyjeździe do wielkiego miasta i zrobienia kariery.Całą szkołę podstawową i gimnazjum,podporządkowałam nauce.Zaowocowało to tym,że bez problemu dostałam się do szkoły średniej już w stolicy.Było to wymarzonym,przeze mnie celem.Internat,pierwsza namiastka dorosłości,pierwsze "poważne" związki...Tu też będą w pierwszej klasie liceum,poznałam Łukasza.Starszy ode mnie o 4 lata chłopak,zaimponował mi swoim zdecydowaniem oraz niezwykłą czułością.Z pozoru niewinna znajomość szybko przerodziła się w dużą miłość.Mimo,że jesteśmy ze sobą kilka lat mi wydaje się,że jesteśmy ze sobą od zawsze,całą wieczność...Łukasz szybko też zyskał sobie przychylność całej mojej rodziny.Miły,przystojny,kulturalny a zarazem uczynny i zawsze uśmiechnięty.Nie da się go nie kochać czy nie lubić.Fakt,że mieszkam wspólnie z przyjaciółką sprawia jednak,że nie możemy na chwilę obecną zamieszkać wspólnie.Może to i dobrze?Gdybyśmy mieszkali razem,Łukasz spostrzegłby to co dzieje się ze mną od 4 tygodni?Zapytacie,że skoro zostałam zgwałcona to on musi widzieć coś po mnie.NIE!Nie widziałam się z nim od tego czasu,okłamując go tym,że wyjechałam do rodziny do Niemiec.Ale jak długo mogę to ukrywać?Przecież to wszystko się wyda?Ja nie mogę mu tego powiedzieć!To jest moja wina i on pewnie tego nie zrozumie.Zostawi mnie,bo uzna,że jestem brudna,że go zdradziłam,że oszukałam!Do chwili obecnej nie wiem co mam robić ponieważ podejrzewam również najgorsze,że mogę być w ciąży!!!Tego już bym sobie nie wybaczyła!!!Jestem umówiona na jutro do prywatnego lekarza ginekologa,aby mieć pewność,że nie będę spodziewała się dziecka tego gwałciciela.To całkowicie skomplikowałoby i tak już moją beznadziejną sytuację!Chcę podzielić się z Wami tym,jak to się stało,że zostałam tak skrzywdzona,jednak opublikuję to dzisiaj wieczorem.Czuję duże wsparcie i czuję się anonimowa,jak wielu z Was tu w internecie.Dziękuję

sobota, 26 kwietnia 2014

Dzień w którym załamał się mój świat...

Niełatwo jest pisać o rzeczach,które są ciężkie do zrozumienia...Nieraz myślałam i zastanawiałam się nad tym,jak to jest kiedy kobieta zostaje zgwałcona.Rozmyślając nad tym,nigdy w życiu nie przypuszczałam,że może to mnie spotkać.Kobieta,którą spotka to upokorzenie,stara się wymazać to z pamięci,nie wracać do tych traumatycznych chwil...Zostałam sama bez wsparcia,ze wstydem i poczuciem bezsilności...Czuję na sobie spojrzenia wszystkich ludzi.Mam wrażenie,że patrzą na mnie z pogardą.Czuję się wtedy jak totalne zero!Czuję się nikim....To co mnie spotkało,staram się zrozumieć jako karę za grzechy.Ale jakie?Przecież ja nic nie zrobiłam!Mimo to czuję się winna,że byłam tam,że sprowokowałam!Pytacie czemu jestem samotna?Ponieważ nie powiedziałam nikomu o tym co mnie spotkało!Moja mama,mój tata chłopak-nikt o niczym nie wie...Jak ja mam im powiedzieć,że przecież wyszłam tylko potańczyć na dyskotekę z koleżanką?Że chciałam trochę się oderwać od nauki,poczuć się odprężona?Nadal nie potrafię tego zrozumieć!Chcę być anonimowa,jednak zwróciłam się o pomoc do dziewczyny,która nie ma raczej problemów ze zrozumieniem facetów.Mam nadzieję,że mi pomoże zrozumieć to się wydarzyło w moim życiu.Pisze tego posta z nadzieją,że ktoś mnie zrozumie....

Pierwszy kontakt z blogowaniem

Witajcie,
Każdy kiedyś od czegoś zaczyna.Ja również właśnie debiutuję na tym blogu.Jedni piszą z nudów,inni dla zarobku,jeszcze inni chcą podzielić się swoją wiedzą.Moja przygoda z blogowaniem,est zupełnie inna,ale niezwykle dramatyczna.Są w życiu chwile w których czujemy się bezsilni.W moim życiu taka chwila właśnie nadeszła...Nie chcę póki co zdradzać tego co kilka dni temu spotkało mnie w życiu,gdyż zachowam to na dalsze wpisy.